W sobotę pozwoliłam sobie zaserwować porządną dawkę malin i na obiad podałam kwaśne racuchy malinowe oraz koktajl z jogurtu naturalnego i malin.
Koktajl
- Szklanka malin
- 3-4 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka cukru
- Spienione mleko do dopełnienia
Najpierw miksuję maliny z cukrem i dodaję jogurt naturalny. Przelewam do szklanki. Następnie ubijam schłodzone mleko (w gorący dzień można skruszyć do tego lód) i dolewam je do wcześniej przygotowanego musu.
Racuchy
- 400 ml kefiru
- 2 szklanki mąki
- 2 jajka (białka na pianę)
- Szklanka malin
- Cukier puder do posypania
- Olej do smażenia
Na początku ubijam białka i na chwilkę odstawiam. Kolejno miksuję kefir z mąką i żółtkami. Dodaję maliny w całości i na końcu delikatnie mieszam całość z pianą. Na rozgrzany olej kładę tyle ciasta, ile zmieści się na małej chochli. Smażę po 3-4 minuty z każdej strony. Racuchy wychodzą naprawdę kwaśne, jeżeli ktoś lubi słodkości to można dodać cukru do masy albo posypać cukrem pudrem przed podaniem.
1 komentarze:
mmmm... a ja z malinek od cioci robię nalewkę :) przepis autorski więc jak wyjdzie z tego coś dobrego to oczywiście podrzucę :)
Prześlij komentarz